|
:.
Robert Trujillo |
Imię i Nazwisko: Roberto Agustín Miguel Santiago Samuel Trujillo Veracruz
Urodzony: 23 października 1964r.
Miejsce narodzin: Santa Monica, California (USA).
Wzrot: 175 cm.
Waga: 82kg.
Poprzednie zespoły: Suicidal Tendencies, Infectious Grooves, Ozzy Osbourne.
Dzieciństwo
Urodził się w Kalifornii, a dokładniej w Dog Town. Zainteresowanie muzyką przejął po rodzicach, dość młodych; ojciec Tru, był hipisem i pogrywał na gitarze flamenco,
wraz z matka zadbali by w domu często było można usłyszeć takie zespoły jak Rolling Stones, Led Zeppelin, Motown i R&B. Rodzice Roberta rozwiedli się, gdy miał 5 lat.
Muzyczna droga Roba zaczęła się od perkusji (jak u większości), lecz nie mógł sobie pozwolić na ten sprzęt z prostych powodów (tez jak większość), mianowicie jego rodzinę nie było stać na takiego.
Gdy dzieciak przestał marzyć o perkusji, zapragnął grać na keyboardzie, lecz problem pieniędzy znów się powtórzył.
Załamany Rob zaprzestał marzyć o byciu muzykiem do czasu gdy w telewizji, usłyszał zespół Rubicon, a dokładniej, funkowe solo na basie, od tamtej pory miał już następne marzenie, zostać basistą.
Pierwszy bas, pierwszy zespół
Ojciec Roberta, miał kumpla,Teda Trujillo (nie rodzina), który pogrywał na basie, więc spytał się o jakiś nie potrzebny bas.
Ted chciał pomóc synowi kumpla, i podarował mu elektroakustyczny bas, niedziałający, z odległością strun od progów ok. cala(!!!). Miał wtedy 14 lat.
Zespoły wpływające na zaczynającego swoja przygodę z muzyką basistą w tamtych czasach byli Black Sabbath, The Who i Motorhead.
Pod tym wzglądem Rob się nie różnił, bardzo lubił gre Killmistera, Entwistlea i Butlera,
ale do tych wpływów doszli również Jaco Pastorius i Stanley Clark. Muzycy nie wiele mający wspólnego z hard rockiem.
Już na samym początku gdy Tru zaczynał grac z niewielkimi zespołami, zazwyczaj podwórkowymi.
Najważniejszym dla niego w tamtym okresie był Oblivion, specjalizujący się w coverach Rush, Black Sabbath, Zeppelin i Van Halen.
Kariera
Jego pierwszym poważnym zespołem był Suicidal Tendencies. Przygoda z tym zespołem zaczęła się w szkole, ponieważ właśnie tam poznał Rockiego Georga, gitarzystę prowadzącego Suicidal Tendencies.
W 1989 r. Rocky zaprosił Roba na przesłuchanie. Pojammowali, pogadali, powspominali stare dzieje i został przyjęty.
Właśnie wtedy zaczął się przemieniać z kolesia, który wychował się na Sabbath, na człowieka lubiącego ostre, ciężkie brzmienie.
Zaczął doceniać grupy thrash metalowe takie jak Slayer czy chociażby Metallica :].
Jest muzykiem lubiącym udzielać się, wystarczy spojrzeć na albumy, w których (dosłownie) maczał palce:
Suicidal Tendencies - Controlled By Hatred/Feel Like Shit...Déja Vu (1989), Lights...Camera...Revolution!(1990), Art Of Rebellion (1992),
Still Cyco After All These Years(1993), Suicidal For Life (1994), Prime Cuts: The Best of Suicidal Tendencies (1997)
Infectious Groovesalbumy - The Plague That Makes Your Booty Move...It's the Infectious Grooves (1991), Sarsippius' Ark (1993), Groove Family Cyco (1994),
Mas Borracho (2000);
Black Label Society albumy - 1919 Eternal (2002), Boozed, Broozed, and Broken-Boned DVD (2002)
Mass Mental albumy - How To Write Love Songs (1999), Live In Tokyo (2001).
Jerry Cantrell albumy - Degradation Trip (2002), Degradation Trip Volumes 1 & 2 (2002);
Glenn Tipton album - Baptizm of Fire (1997)
Ozzy Osbourne albumy - Down to Earth (2001), Blizzard Of Ozz reissue(2002), Diary Of A Madman Reissue (2002), Live At Budokan (2002)
MetallicA
Rob znał Jamesa i spółkę od 1993 roku, kiedy to Suicidal był suportem Metalliki na trasie Nowhere Else To Roam. Lecz to nie jedyna trasa ST z Metą.
Rok później, występowała również jako suport na trasie Summer Shit. Muzycy Metalliki już wtedy byli pod wrażeniem umiejętności Roberta.
Parę lat później, przed dołączeniem do Metalliki, razem śmigali na deskach surfingowych
W 2003 roku, Rob wracając z wakacji w Tahiti, sprawdził wiadomości. Jedna z nich adresowana była z obozu Metalliki. Zaproszenie na przesłuchanie.
Tak więc doszło do przesłuchania, z którego wyszedł zwycięsko, a chłopaki z Metalliki byli zachwyceni jego grą. To był pamiętny dzień. 24 luty 03r.
Styl gry
Jak przeczytaliście wcześniej Rob oprócz korzeni hard rockowych, miał również korzenie funkowe. Obie te rzeczy odzwierciedlały się w jego grze palce, slap, tempo.
Rob jest basistą używającym zamiast kostki, palców do gry, co powoduje bardziej miękkie, niskie, przyjemne, typowo basowe brzmienie. Kostki używał rzadko, jedynie gdy pracowal z Jerrym Cantrellem,
używał kostki.
Slap w muzyce funkowej jest czymś, co każdy basista musi umieć. Być basistą funkowym i nie znać techniki slapu
co tu dużo mowić,
Rob doskonale slapował, widac to w większości projektów, w których brał udział (polecam zapoznaie się z utworami ST, gdzie Rob daje czadu, Scream Out rules :]
Trujillo jest również jednym z basistow który potrafi przebierać palcami z prędkością światła (pamiętanie scenę z SKOM w której, chłopakom opada szczęka,
gdy Tru oświadcza ze zagra paluchami "Battery" ? Tak, wiem mi tez się podobało). Dzieki niemu Meta na żywo wykonuje starsze szybsze kawałki. Jak najbardziej, Rob zapełnił dziurę po Jasonie.
|
|
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL |